foto1
foto1
foto1
foto1
foto1

Polska Szkoła
Przedmiotów Ojczystych

im. Henryka Sienkiewicza

Drodzy Rodzice, 

wczorajsze zajecia rozpoczelismy od powtorzenia materialu, ktory przerobilismy do tej pory. Poznalismy juz wszystkie podstawowe litery alfabetu, prosze, aby dzieci powtarzaly alfabet z wyroznieniem na samogloski i spolgloski. Ci uczniowie, ktorzy chceli-zaliczali wiersz "Abecadlo".

Na zajeciach omawialismy gramatyke: poznalismy zasady kiedy piszemy  "ó" oraz "rz". Zapisywalismy wyrazy do zeszytu. Dzieci otrzymaly karty pracy (ksero), gdzie wspolnie wykonywalismy cwiczenia. Sporo nie zdazylismy zrobic, prosze, by dokonczyc w domu. Karty pracy dzieci powinny miec wlozone do zeszytu.

Prosze dopilnowac, by przed sobotnimi zajeciami dzieci mialy zatemperowane kredki i olowki. Dzieci notorycznie chodza po klasie i ostrza przybory.

Przypominam o obowiazku rodzicow do pelnienia dyzurow w czasie przerw. Prosze o informacje sms, kiedy Panstwo moga zapisac sie na dyzur. Nie mozemy non stop oczekiwac dyzurow od rodzicow bedacych w trojkach klasowych. Dziekuje.

NA KOLEJNE ZAJECIA LEKCYJNE, PROSZE ABY KAZDY UCZEN MIAL ZE SOBA CWICZENIA I PODRECZNIK CZESC 3 (CZESCI ZIELONE) PLUS DOTYCHCZASOWE CWICZENIA ELEMENTARZOWE.

Prosze zapoznac sie o wpisie na temat konkursu "Wierszowisko".

Zadanie domowe:

Prosze, aby dzieci dokonczyly karty pracy, ktore otrzymaly na lekcji. 

Dzieci, ktore zglosily sie do udzialu w konkursie recytatorskim, prosze aby umialy go na zajecia na za dwa tygodnie tj 10.03.18.

Wiersz  Ewy Dafner " Niesforny mis koala":

Miś koala, zwany – Marianem,
pobił się w szkole z koniem Stefanem!
Mama Misiowa rwie sierść z czoła:
Któż to takiego stworzył potwora!
Koala Marian, z podbitym okiem,
spogląda na nią zdziwionym wzrokiem.
Mamo Kochana, nie wiesz wszystkiego:
To Stefan mnie gonił do upadłego!
Łapki mam małe, ledwo mu zwiałem!
Lecz potem, nagle, oprzytomniałem:
Nie będę bał się konia Stefana,
więc mu związałem sznurem kolana!
Stefan zezłościł się niemożliwie,
lecz spojrzał na mnie jakoś tchórzliwie!
To ja go kopnąłem, ogon związałem i
do kącika szybciutko pognałem!
Stefan zaś płakać zaczął straszliwie:

że go pobiłem – niby dotkliwie!
Przybiegła nasza wychowawczyni i
takie do nas uwagi czyni:
Misiu Marianie, co ja mówiłam?
Czego Was w szkole dziś nauczyłam?
Przemoc to nie jest sposób na życie,
więc teraz obaj się przeprosicie!
Marian zatroskał się niesłychanie:
Przykrość sprawiłem, nie tylko, mamie!
Nasza kochana wychowawczyni,
patrzeć nie może na te wyczyny!
Od dzisiaj wszystkim obiecujemy:
Już żadnej bójki nie zmontujemy!
Będziemy w zgodzie, od teraz, żyli
i w naszej szkole przyjaźń szerzyli!

Judyta Porydzaj

   Organizacje współpracujące:
Szkoła jest wspierana przez Stowarzyszenie Wspólnota Polska ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach opieki nad Polonią. Otrzymane środki przeznaczamy na pokrycie części wydatków związanych z wynajęciem budynku szkoły.
   

Copyright © 2024 Polska Szkoła Slough Rights Reserved.